UMK jest ostatnim uniwersytetem na świecie, który stworzył swój lip dub. Wideo powstało w wyniku przetargu nieograniczonego na kampanię reklamową budowy Collegium Humanisticum na Bielanach - tego wymaga od uczelni Unia Europejska, która przyznała jej dotację na inwestycję. Nie żartuję.
Szedłem o zakład, że będzie katastrofa. No i jest katastrofa.
Choć trudno uwierzyć, mogło być jeszcze gorzej. UMK chciało usilnie zabłysnąć na demotach w całym kraju z tekstem: „Toruń. Tu się śpiewa lip duby”. Uczelnia zażyczyła sobie w specyfikacjach przetargowych, żeby piosenkę nagrał i wykonał w wideoklipie chór akademicki UMK. Z góry narzucili też kawałek, który mieli wykonać studenci – to „Freedom” Duke'a Ellingtona. Nie ma co dawać zbyt wiele freedomu studentom, bo wszystko zepsują.
Na szczęście nasza wszechnica odeszła od pierwotnego konceptu i wybrała coś bardziej – jak to się mówi – up to date. Niewiele to pomogło.
Początek jest całkowicie żenujący. Ekipa z miasta (Rydzyk? Zaleski?) nakazuje uprowadzenie Kopernika, który jest większą ikoną niż ekipa z miasta. Prosta motywacja. Szkoda tylko, że nie zdążyliśmy polubić Mikusia, bo gubi się wśród studentów na pustych korytarzach Collegium Humanisticum.
Kopernik ucieka przez salę wykładową bez wykładowcy – wiadomo, niektórzy prowadzą intensywne badania nad środowiskiem studentów pozbawionym obecności wykładowcy. Gonią go blues brothers, ich prędkość mierzy suszarką aspirantka sztabowa – coś ewidentnie musiała przeskrobać, że teraz w odblaskach musi straszyć sankcją.
Collegium Humanisticum jest puste i wyludnione, na ścianach nic nie wisi. Studenci ruszają się jakoś niemrawo, pobudzają się na widok kamery, ale średnio im to idzie. Jest bardzo nudno, jakby właśnie specjaliści od BHP na obowiązkowym szkoleniu opowiadali doskonale znane anegdoty, że nie należy myć owoców ciepłą wodą i że znają robotnika z fabryki chemikaliów, który w tak zapalczywym gniewie dłubał sobie w nosie, że przepalił na wylot przegrodę.
Zbyt długo już mieszkam w internecie, żeby mnie coś takiego jak lip dub poruszało. Konwencja, która ma rok, jest w tych przestrzeniach zabytkiem. Generalnie cały filmik najlepiej podsumowuje ta fejkowa reklama:
Moim zdaniem krytyka jest przesadna, a poza tym jeśli Pan nie zauważył to Kopernik prowadził ten wykład, to on jest wykładowcą....Umknęła Panu taka rzec? Chyba potrzeba większej koncentracji przy oglądaniu czegokolwiek skoro tak jak się wydawało oczywiste rzeczy nie zostają zauważone a są krytykowane
OdpowiedzUsuńTo oczywiście zmienia postać rzeczy. To wideo doskonale promuje naszą wszechnicę i jej ambitne inwestycje
OdpowiedzUsuńpseudopublisyści z blogów są zawsze ubermądrzejsi -,-
OdpowiedzUsuńA komentatorzy pseudopublicystów z blogów są uberubermądrzejsi
OdpowiedzUsuńkorytarze są puste tak samo jak miejsca na komentarze pod Pana tekstami. Nie zauważył Pan tego? Może znajdzie tu Pan jakieś wspólne elementy i wyciągnie wnioski dla samego siebie
OdpowiedzUsuńWniosek jest jeden: zrobię zły lip dub
OdpowiedzUsuńnajłatwiej jest zjechać coś, z czym nie miało się kontaktu i nie włożyło choć odrobiny pracy w końcowy efekt, który jest jaki jest, ale sami go robiliśmy:>
OdpowiedzUsuńRzeczywiście najłatwiej jest zjechać coś, z czym nie miało się kontaktu. Gdybym był w to zaangażowany i gdybym krytykował, okazałbym się niewdzięcznikiem. I racja, końcowy efekt jest, jaki jest.
OdpowiedzUsuńjako uczestnik LipDuba, myślę że należy docenić indywidualne starania statystów i ich pomysłowość.
OdpowiedzUsuńMimo, że zabytek, to jeszcze można zrobić dobry filmik, szkoda, że nagrany przez... gimnazjalistów
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=CcEBLKS0qdk&feature=related
Więc po pierwsze kimkolwiek człowieku jesteś, bo ja Cie zupełnie nie znam może spróbowałbyś wymyślić coś lepszego od tego lip duba?I co... czekam...nie możesz, a to dziwne. Może zamiast krytyki zza swojego zakurzonego monitora wyszedłbyś z jakaś inicjatywą?Uuu boli? Nie możesz? Ale się zdziwiłam. W obecnych czasach jeżeli mówi się o czymś pozytywnie nie jest to zbyt modne, więc gratuluję stałeś się ikoną internetu - wyznacznikiem trendów!
OdpowiedzUsuńZa pewne miotasz się teraz w swoich czterech ścianach myśląc co mi odpisać. Podpowiem Ci - nie myśl lepiej.
Uczestnikom gratuluję bo wykonali kawał dobrej pracy.
Karolina S
Właśnie. Miotam się, boli i nie mogę.
OdpowiedzUsuń"Za pewne"??? ty na pewno dziecko jestes studentka???
OdpowiedzUsuń100% racji GG. ten lip dub juz na etapie konceptu byl katastrofalny.wykonanie niestety tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu.jedna wielka masakra.
luknijcie na linke powyzej i lip dub rodem z gimnazjum.tam jest chociaz fun. i filmik niekiepski wyszedl.
Uwazaj GG te "ZA PEWNE" studentki typu Karolina S sa w stanie "za pewne" cos ci zrobic.takie oddane sprawie!!!amen
Nie mam się co pokazywać na Bielanach. Chór akademicki bije mocno
OdpowiedzUsuńlepiej.nie masz wjazdu na starówke!!! ;)
OdpowiedzUsuńMam wjazd na chatę. A później wywiozą mnie do lasu, wykopię dół, posypią mnie wapnem i liśćmi dla niepoznaki
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak mało istotna twórczość, jak LipDub Collegium Humanisticum wywołuje tyle goryczy. Jaki cel ma wzajemne obrzucanie siebie błotem?! Czyżby ujawnienie wielu błędów stylistycznych i ortograficznych, które tu zaistniały?! Żyjemy w czasach, w których każdy ma prawo do wypowiedzi i subiektywnej oceny. Jednak, aby taką się posługiwać, należy poznać obie strony. Wątpię, że autor bloga zadał sobie ten trud. Poza obejrzeniem filmiku nie zrobił nic. Zapewne nie rozmawiał ani z uczestnikami ani z twórcami. Cała krytyka sprowadza się do zbyt małej ilości studentów na korytarzach i błędnej interpretacji fabuły. No cóż nie wszyscy studenci angażują się w takie inicjatywy, tym bardziej, że był to LipDub tylko jednego wydziału, a nie całego UMK. Z tego względu na pewno trudniej było zapełnić korytarze. Nie jest aż tak źle, jak przedstawia to bloger, ani tak dobrze, jakby wszyscy tego chcieli. Więc o co chcecie się tu "bić"?!
OdpowiedzUsuńStudentki UMK
Kochany Anonimie bo mam rozumieć, że poza literówką, którą zdarzyło mi się popełnić, żadna moja wypowiedź nie świadczy o moim wieku. Tak się składa prostaczku, że studiuje 2 kierunki z czego z ostatniego w tym roku prawdopodobnie otrzymam tytuł magistra. To smutne ale chociaż byś się podpisał lamserku internetowy bo mi Ciebie z całego serca szkoda. Mam nadzieję, że wiesz, że po dobranocce grzeczne dzieci idą spać? Tak więc Kochany Prostaczku (rozumiem, że mogę Cię tak nazywać bo się bałeś podpisać) jestem oddana sprawie. W Twoim rozumieniu to znaczy, że tak musisz na mnie uważać, bo może się tak zdarzyć, że Twoje IP zostanie z łatwością zidentyfikowane. Nie będę dalej uczestniczyła w tej dyskusji bo mam ciekawsze rzeczy na głowie.
OdpowiedzUsuńTak więc Drogi Prostaczku od posta z 16.53 serdecznie pozdrawiam :)
P.S"Luknij" sobie lepiej w lustro i powiedz po co ja się w ogóle odzywam?
Karolina S - za ewentualne literówki przepraszam, ale Prostaczkowi odp w stanie wzburzenia.
Panie Giedrys, no nie lubię Pana, i nic na to nie poradzę, ale po tym artykule ma Pan u mnie +10! Poza tym polecam uwadze pewien drobniutki szczególik. Zauważył Pan, że tak pewni swego dzieła twórcy Lupdubu UMK po zaledwie 2 dniach (i kilku słowach krytyki - wcale nie niekulturalnej) usunęli filmik z YouTube i Vimeo? A ponoć prawdziwa cnota krytyk się nie boi...
OdpowiedzUsuń...i tak baardzo slabe to jest.... szkoda tylko, ze tyle juz innych lipdub'ow od kilku lat mozna znalezc w internecia to i tak zadnych pomyslow na to nie bylo... ale przynajmniej ktos na tym zarobil:) gratulacje dla wygranych!
OdpowiedzUsuńNiektórzy myslą że film można ocenić dopiero po obejrzeniu wersji z komentarzem reżysera.
OdpowiedzUsuńNikogo nie obchodzi jak świetnie się bawiliście przy tworzeniu filmiku skoro efekt końcowy "ssie pałkę".
Karolina S. <-- podpis pod komentarzem nie uwiarygadniają osoby (równie dobrze możesz być 40 letnim Robertem).
Hahahaha Boże, ludzka glupota jest przerazajaca, pewna osoba napisala,ze przez krytyke film zostal usuniety z youtube, czy jest Pan/Pani az tak glupia?bo az ciezko uwierzyc, chodzi tu o prawa autorskie. Ludzka inteligencja poraza po prostu, jestem w szoku bo ze wszystkich komentarzy jakie zobaczylam ten jest najglupszy, gratuluje. ubaw na caly dzien ;-)
OdpowiedzUsuńPanie Grzegorzu, tak jak recenzja jak recenzja, poraza mnie jedno, komentarze, wlasciwie odpowiedzi na to, co zamiescili inni. Ta ironia, wrecz niechec, ja rozumiem,ze nie kazdemu musi sie podobac ale nalezy dostrzec chociac jedna pozytywna rzecz lub zobaczyc to w szerszym swietle. LipDub Uwm-u ponad 300 osob, UG ponad 250 a tutaj tylko 80, bo niestety nie chce sie ludziom ruszyc 4 liter, i tutaj pytanie do Pana, czy naprawde uwaza Pan,ze przy tak malej ilosci osob jest taka trageida? bo moim zdaniem nie. Moze nie jest to LipDub bijacy na glowe inne ale biorac pod uwage ilosc osob, ktorym chcialo sie zrobic cokolwiek to jest dobry, nie swietny, przecudowny etc. po prostu dobry. Szkoda,ze Pana jako absolwenta polonistyki UMK nie stac na wymienienie chociaz jednej pozytywnej rzeczy tej produkcji. Mysle,ze chodzi tu glownie o spopularyzowanie bloga bo kazy to sobie wysyla, wkleja na fora i efekt jest osiagniety, i prosze o nie komentowanie tej wypowiedzi w stylu: Tak, oczywiscie, tylko o szczera odpowiedz, bez sarkazmow i ironii, ktore jak widze przypadly do gustu.A moja ocena LipDubu, jak na 80 osob jest niezle, scenariusz ok, kostiumy gorzej.
OdpowiedzUsuńPrawa autorskie... buahaha. Youtube nie zabiera autorowi praw autorskich. Zresztą nie ma to jak zrobić film promocyjny którego nie można rozpowszechniać. Czyżby to kolejna wytyczna funduszu?
OdpowiedzUsuń@Up co do ilości osób. Wątpie że ludzi zachęcił fakt, że ktoś dostanie za ten film pieniądze, samemu musząc robić jako wolontariat.
I jeszcze bzdurne ograniczenie inwencji studentów z góry narzuconymi warunkami. Dobrym przykładem jest widoczny całkowity brak konfetti i baloników. Widać władze uczelni zabroniły "naśmiecić" ;)
Proszę nie czepiać redaktora G. Ich tam w GW uczą, że trzeba przesadzić, bo czytelnik to kupi. Prawdą jest, że przesadza ale prawdą też, że lipdub cienki jak dub węża. Ale może właśnie on dobrze oddaje to jacy są studenci UMK, bo gdyby byli mniej sztywni i lepiej zorganizowani to taki lib dup powstałby dawno z ich inicjatywy bez przetargów i pieniędzy z UE.
OdpowiedzUsuńtak czy siak kasa poszla lipdub powstal... a czy to warto wykorzystać do promocji... smiem watpic... czas pokaże...
OdpowiedzUsuń...fakt, ze malo ludzi swietnie sie bawilo... to raczej normalne bo raczej każdą chałturę miło sie robi...
Zamyśliłem się na 10 minut po obejrzeniu tego filmu. Podtrzymuję swój zarys kondycji kultury studenckiej, który wysłałem do Gazety Wyborczej kilka tygodni temu. Ten ruchomy obrazek przeleciał mi przed oczyma nie zostawiając naprawdę niczego po sobie. Dzieło filmowe, którego tzw. "backstage" nie różni się niczym od właściwego materiału. Nawet podważona została wiarygodność ciągłości ujęcia filmowego poprzez wprowadzenie w [02:43] sceny nakręconej na greenbox (pokazano to potem właśnie w ramach materiału backstage). Fatalna praca operatorska. Większość postaci ma obcięte nogi na wysokości kolan, osoby filmowane są ze zbyt dużej wysokości co doprowadza do niekorzystnego skrótu (bo filmować teraz każdy może). Przez to też oglądamy olbrzymie połacie podwieszanych sufitów: http://img28.imageshack.us/img28/833/umkl.jpg Strzałka zaś oznaczyłem pozostawione na planie filmowym napoje...
OdpowiedzUsuńArtur Przyszczypkowski, kamerzysta lipdubu, na fotce profilowej facebooka wygląda bardzo, ale to bardzo profesjonalnie. Ale skończmy wycieczki osobiste.
OdpowiedzUsuńKlimat filmu jest bardzo "juwenaliowy", w negatywnym rozumieniu tego słowa. Przebrania są mniej pomysłowe, niż te używane podczas żebraniny na skrzyżowaniach. Tandetna improwizacja kipi z każdego kąta. Pojawia się wątek wyborów Miss UMK (sesja fotograficzna), czyli kicz, Agencja Gra i Ksero Kotłownia w pigułce.
I wrócę do początku filmu. Zaplanowana obława na własnego patrona? Samobój.
Take me by the tongue
OdpowiedzUsuńAnd I'll know you
Kiss me till you're drunk
And I'll show you
Proponuję zgłosić film, ze względu na walory operatorskie, do Camerimage !!!
OdpowiedzUsuńChałtura przez duże CH! Zgadam się z Grzechem w 100%, to jakieś nieporozumienie! Zmysł kompozycyjny operatora mnie przeraża. Reżyserie i scenariusz pominie bo niczego takiego tam nie widziałem. Ogląda się to od niechcenia, a na końcu ma się ochotę żygnąć. Amatorka i estetyka kina weselngo, tyle w temacie.
OdpowiedzUsuńA co sami autorzy mówią? http://tv.umk.pl/#movie=1452,channel=2
OdpowiedzUsuńInne lipduby wyprodukowane przez Activmedia http://www.activmedia.pl/?cat=5
OdpowiedzUsuńPolecam inne produkcje szkol wyzszych!
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=egjYyAZpCS4
aaaa i jeszcze tu
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=JA1va7kBbYI
Autor toruńkiego lipdubu każe nam się leczyć i przekaże nawet na to pieniądze.
OdpowiedzUsuńNie chcę nikogo bronić, ale to jest indywidualna sprawa kto co myśli o takim przedsięwzięciu. Fakt szacun za sam pomysł i wkład indywidualny osób biorących w tym udział.
OdpowiedzUsuńTe osoby na tym akurat pewnie nie zarobiły. Pulę zgarnął siwiejący poznaniak co kamery nie umie trzymać. Bo za darmo by nie przyjechał.
OdpowiedzUsuńJaca dzieki za linka. Wlasnie to zobaczylismy i niestety jest to masakra. Zal dupe sciska ze jak cos w Toruniu robia czy film promocyjny czy to cos zawsze wychodzi to biednie i prowincjonalnie. I nie chodzi tu o statystow ktorzy sie starali itp. Brak polotu i nieswiadomosc kolesi ktorzy za to placa a przede wszystkim tych ktorzy to robia az boli.
OdpowiedzUsuńgratulujemy autorowi koncepcji panu Anikowskiemu za genialną wręcz kreatywność w doborze narzędzi niezbędnych do zrealizowania tego wiekopomnego dzieła.
OdpowiedzUsuńGratulacje również dla autora, za piętnowanie bezguścia, głupoty, i defraudacji unijnych dotacji - trzeba mu przyznać 100% racji chociaż jest brzydki, gruby, nie śmieszny i z wyborczej :)
A UMK ma prawa do utworu wykorzystanego w tym lipdubie? Bo jakoś nie widzę, żeby Maroon 5 był wymieniony w napisach końcowych.
OdpowiedzUsuńToruński Lip Dub to żenada! Pierwszy raz w pełni zgadzam się z Szanownym Panem Redaktorem! Cieszę się, że to już koniec mojej przygody z ,,fabryką magistrów"!
OdpowiedzUsuńZnów to obejrzałem i bez zmian. Żenada.
OdpowiedzUsuńpo pierwsze,to nie żaden redaktor(przynajmniej nie w tym wydaniu) tylko BLOGGER.ma prawo do swojej opinii,tak samo, jak każdy inny z komentujących.ktoś to już wcześniej w komentarzach zauważył,ale powtórzę: autor przesadza celowo!udało mu się sprzedać, tą słabiutką recenzję na fali szeroko pojętego hejtingu.jego sprawa.czy widziałem lepsze lipduby?oczywiście,ale widziałem też gorsze.czy usprawiedliwieniem dla słabego wykonania może być mała liczba ludzi czy budżet?nie,oczywiście, że nie.na zakończenie dodam,że podzielam wypowiedz jednego z komentujących o obrzucaniu się błotem.żenująca nie jest praca tych 80+ ludzi,ani nawet jej wynik.naprawdę żenujące są te komentarze z wycieczkami osobistymi i poprawianie językowych wpadek,oraz lansowanie się przez niektórych komentatorów(tych podpisanych).o tak!to jest naprawdę chujowe.
OdpowiedzUsuń